Solidarity contribution – premia za wyszkolenie zawodnika

W najsilniejszych piłkarskich ligach europejskich nieubłaganie ku końcowi zbliża się obecnie trwające „okienko transferowe”, a więc okres, w którym zawodnicy związani kontraktami mogą zmieniać swoich pracodawców. To „okienko” w Polsce potrwa dłużej, stąd też zasadnym jest przypomnienie Zarządom, zwłaszcza tych małych klubów, o tzw. Mechanizmie Solidarności (z ang. Solidarity Contribution).

Na potrzeby tego artykułu ten mechanizm (tylko z pozoru prosty) opisać należy jako wynagrodzenie (sięgające 5% transferu) należne poprzednim klubom zawodnika, w których zawodnik ten szkolony był do 23 roku życia, z tytułu zmiany przynależności klubowe, która miała miejsce pomiędzy dwoma klubami występującymi pod auspicjami różnych federacji.

Najlepiej zastosowanie tego mechanizmu opisać można na praktycznych przypadkach.

  • W przypadku transferu Grzegorza Krychowiaka, który w ubiegłym roku za kwotę blisko 6 milionów Euro zamienił Stade de Reims na Hiszpańską Sevillę, spełniły się wszystkie przesłanki niezbędne do zastosowania Mechanizmu Solidarności:
    1. miał miejsce definitywny transfer gotówkowy;
    2. transfer miał miejsce pomiędzy klubami zrzeszonymi w różnych federacjach narodowych;
    3. zawodnik szkolony był do 23 roku życia także poprzez inny klub, aniżeli klub który dokonał sprzedaży piłkarza.

Spełnienie powyższych przesłanek pozwoliło na zaktualizowanie się przepisów FIFA, co w konsekwencji pozwoliło Arce Gdynia, klubowi w którym Grzegorz Krychowiak występował w latach 2005-2006, na wzbogacenie się o blisko 40.000,00 Euro.

  • Inna sytuacja miała miejsce natomiast w przypadku zmiany klubu przez Roberta Lewandowskiego:
    1. NIE doszło do definitywnego transferu gotówkowego (Bayern Monachium pozyskał bowiem Roberta Lewandowskiego po zakończeniu obowiązywania jego kontraktu);
    2. Zmiana przynależności klubowej miała miejsce pomiędzy klubami występującymi w JEDNEJ federacji;

W związku z powyższym transfer Roberta Lewandowskiego, który w innych okolicznościach pozwalałby m.in. Lechowi Poznań na pokaźne wzbogacenie, nie przyniósł jakiemukolwiek z jego poprzednich klubów namacalnych korzyści finansowych.

Przykład Grzegorza Krychowiaka był przykładem skrajnym, rzadko bowiem zawodnik występujący kiedyś w Polsce jest transferowany za tak pokaźną kwotę. Niemniej, nawet w mijającym okienku transferowym doszło do wielu transakcji, które poprzednim klubom zawodników mogłyby przynieść istotne korzyści finansowe.

Niestety, wielokrotnie kluby występujące w niższych ligach, nawet mimo uzyskania informacji o transferze zawodnika, nie mają wiedzy o samym mechanizmie solidarności, bądź też nie potrafią skutecznie dochodzić należnej im zapłaty. Z własnego doświadczenia wiemy, że zwłaszcza ten drugi aspekt bywa niekiedy prawdziwym wyzwaniem. Wiemy też jednak, że wypracowane schematy działań oraz zdecydowane kroki mogą w konsekwencji prowadzić do uzyskania należnego wynagrodzenia.

Powyższy artykuł poczytywać można zatem zwłaszcza jako apel do Prezesów Klubów, w tym zwłaszcza tych występujących w niższych ligach. Zachęcamy do odpowiedzi na pytania: czy kwota 5% (lub część tej kwoty) z tytułu sprzedaży zawodnika za kwotę kilkuset tysięcy euro byłaby korzyścią dla budżetu i mogłaby zostać wykorzystana z pożytkiem przez dany klub? Zwłaszcza w przypadku klubów występujących w niższych ligach odpowiedź na to pytanie, to z pewnością „tak”. Z uwagi na powyższe zachęcamy do uważnego śledzenia losów byłych zawodników, gdyż może się okazać, że dalsze losy piłkarzy rzutować będą także na dalsze losy ich byłych (a w szczególności tych mniejszych) klubów.


Jakub Kubiesa

Putz | Skrobich Kancelaria Prawna

http://www.ps-legal.pl



Dodaj komentarz